Przy okazji remontu łazienki każdy z nas musi zmierzyć się z odwiecznym dylematem: wanna czy prysznic? Na to pytanie nie można niestety udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy bowiem od naszego budżetu, metrażu pomieszczenia oraz indywidualnym potrzeb. Przedstawiamy zatem argumenty przemawiające na korzyść każdego z tych rozwiązań.
Prysznic jest rozwiązaniem idealnym dla osób praktycznych. Zajmuje tak mało miejsca, że z łatwością zmieści się nawet w najmniejszej łazience. Czas, który pod nim spędzamy, możemy ograniczyć do kilku minut, dzięki czemu wydłużymy sen lub rodzinne śniadanie. Z prysznica bez problemu korzystają dzieci oraz osoby starsze. Co więcej, pozwala on na życie zgodne z duchem ekologii, dzięki niemu oszczędzamy bowiem wodę. W łazienkach wyposażonych w prysznic mamy ponadto większe pole manewru, jeśli chodzi o montaż dodatkowych akcesoriów, jak umywalki, lustra czy półki na kosmetyki.
Wanna jest swego rodzaju przeciwieństwem prysznica. Z jej obecności w łazience bardziej zadowolone będą osoby, ceniące relaks i wygodę. Jest ona nie tylko jednym z lepszych sposobów na odstresowanie się po ciężkim dniu spędzonym w pracy, lecz także ozdobą każdej łazienki. Wanny wolnostojące do tego pomieszczenia wprowadzają niepowtarzalny styl. Dzięki nim wnętrze od razu wydaje się bardziej eleganckie. Łazienki dodatkowo wyposażone w nastrojowe oświetlenie staną się domową oazą spokoju. Całości dopełnią delikatne dodatki, korespondujące stylowo z samą wanną.