Kupno używanego samochodu pozwala zaoszczędzić sporą sumę pieniędzy, pod warunkiem oczywiście, że egzemplarz, na który się zdecydujemy, będzie w stanie niewymagającym wielkiego wkładu finansowego. Wybierając samochód nierzadko możemy natknąć się na nieuczciwych sprzedających, którzy jako auto w stanie idealnym proponują nam w rzeczywistości samochód powypadkowy, ze zgrabnie ukrytymi defektami. Na co zwracać uwagę, aby nie dać się nabrać?
- Grubość i kolor lakieru – samochody po stłuczkach niemal zawsze wymagają poprawek lakierniczych, często również szpachlowania większych ubytków, odginania wykrzywionej blachy itd. Różnice w odcieniu lakieru poszczególnych elementów da się dostrzec „na oko”, lepiej jednak skorzystać z miernika lakieru, który dokładnie pokaże, w których miejscach poprawki były nanoszone i jakiej są grubości.
- Szczeliny nadwozia – przyjrzyjmy się dokładnie wszelkim szczelinom tj. miejscom, w których ruchome elementy nadwozia takie jak maska, klapa bagażnika czy drzwi stykają się z resztą karoserii. Szczeliny powinny być symetryczne i równe na całej ich długości. Szczelina rozszerzająca się nadmiernie lub krzywa może sugerować blacharskie naprawy elementów, przy których ten problem występuje.
- Ślady lakierowania – poza karoserią z zewnątrz warto zwrócić uwagę również na słupki pomiędzy drzwiami i kolor lakieru we wszelkich szczelinach, w które tylko możemy zajrzeć. Nierzadko zdarza się tak, że oglądamy samochód granatowy, a po bliższych oględzinach okazuje się, że pierwotnie auto było np czerwone. Przemalowanie całości również może świadczyć o bogatej aczkolwiek niezbyt chlubnej przeszłości samochodu.
- Szyby samochodu – sprawdzajmy ich oznaczenia. Wszystkie szyby powinny pochodzić od jednego producenta i mieć zbliżone do siebie numery co świadczy o ich fabrycznym montażu.
Niezależnie od tego, czy coś podczas oględzin wyda się niepokojące, czy nie, warto dla pewności odwiedzić stację diagnostyczną, aby uniknąć niespodzianek w przyszłości.