Wieloogniskowe soczewki okularowe nie są już nowością na rynku wyrobów optycznych. Jednak wiele osób nadal nie wie, do czego tak naprawdę służą. Dla kogo więc przeznaczone są okulary i szkła progresywne? Tak naprawdę, w większości przypadków potrzeba ich noszenia pojawia się głównie wśród pacjentów z grupy wiekowej 40-50 lat. Sprawdźmy, co powinniśmy o nich wiedzieć.
Starczowzroczność dotyka nas wszystkich. To naturalny proces, który rozpoczyna się w gałce ocznej mniej więcej po 40. roku życia. Z biegiem czasu soczewka oka staje się mniej elastyczna, co skutkuje gorszym i nieostrym widzeniem w niesprzyjających warunkach oświetleniowych i głównie z małych odległości. Próbując znaleźć właściwą odległość, odsuwamy od siebie książki, gazety, ulotki czy produkty, na których skład opisany jest małym drukiem. Nie da się zatrzymać, ani nawet uniknąć tego zjawiska. W łatwy sposób można je natomiast skorygować. A najłatwiejszym z nich jest dobór odpowiednich okularów korekcyjnych do czytania. Znaleźć je można chociażby pod adresem https://blochoptyk.pl/. Salon ten proponuje najwyższą jakość i szeroki wybór.
Ponieważ jednak prezbiopia jest naturalnym i fizjologicznym zaburzeniem widzenia, dotyka także te osoby, które dotychczas zmagały się z krótkowzrocznością. To głównie dla nich powstały okulary progresywne. Łączą one w sobie parametry soczewek do bliży, jak i do dali. Posiadają też strefę widzenia pośredniego. Dzięki nim można z powodzeniem używać jednej pary okularów nie tylko do czytania i pracy przy komputerze, ale i do prowadzenia pojazdów i wszystkich innych czynności dnia codziennego.